Problemy w relacjach, brak rozumienia i kontroli emocji
Na osobowość człowieka składa się zbiór różnorodnych cech, sposobów przeżywania i reagowania, radzenia sobie ze światem. Jeżeli niektóre z cech osobowości stają się zbyt wyraziste, dominujące, przejaskrawione a reakcje tendencyjne, nieelastyczne i niepodatne na zmiany mimo świadomości ich nieprzystosowawczego charakteru, mogą powodować cierpienie i uniemożliwiać przeżywanie życia w sposób satysfakcjonujący.
Jeżeli siła przeżywanych emocji jest bardzo intensywna, a one same zmieniają się nagle, niespodziewanie, trudno o spokój, poczucie bezpieczeństwa, refleksję i opanowanie. W sytuacji silnych wahań nastroju, skrajnych emocji, chronicznego napięcia, człowiek czuje się zmęczony, wyczerpany, a działanie którego podejmuje się pod wpływem emocji jest nieprzemyślane i pogłębia istniejące już kłopoty i problemy w życiu codziennym.
Kiedy próbą poradzenia sobie z napięciem, lękiem, samotnością i bezsilnością, stają się zachowania, które szkodzą – nadużywanie alkoholu, objadanie się, niekontrolowana agresja skierowana na innych lub na siebie, podejmowanie czynności seksualnych z przypadkowymi osobami, nie można liczyć na długotrwałą ulgę i rozwiązanie problemu.
Jeśli osoba ma duże poczucie chaosu w określeniu tego kim jest, czego chce, co dla niej ważne, jeśli czuje się pusta, pogubiona, chronicznie niepewna, trudno będzie jej zmierzać w jakimkolwiek kierunku, dojść do celu, który sobie wyznaczy i który mógłby dać jej zadowolenie, poczucie dumy i bezpiecznego osadzenia w świecie, który ją otacza.
Gdy relacje z innymi – partnerami, rodziną, przyjaciółmi są w większości konfliktowe, niestabilne, cechują się dużą zmiennością, poczuciem braku zrozumienia i wsparcia, generują negatywne emocje, wzajemną niechęć, wrogość i ciągłe kłótnie lub przeciwnie – przypominają piękną bajkę, która niezmiennie kończy się rozczarowaniem i niepowodzeniem, człowiekowi towarzyszy poczucie krzywdy, zagrożenia, pustki i samotności.
Jeżeli pragnienie bliskości jest tak ogromne, że zupełnie pomija się własne potrzeby i wartości lub gdy realne krzywdy, upokorzenia są ceną za bycie blisko kogoś, kto w sposób istotny i agresywny kontroluje osobę w związku, jest się niejako skazanym na poczucie nieszczęścia i zanik intymności.
Jeśli życie przebiega w ciągłym poczuciu oczekiwania na kogoś, kto jest emocjonalnie lub fizycznie niedostępny, można przeżyć życie nie doświadczając satysfakcji i radości.
Gdy lęk przed zranieniem, porzuceniem, nie pozwala zbliżyć się, zaangażować, wejść w relację, tolerować ryzyka wpisanego w związki miłosne, można nigdy nie doświadczyć spełnienia związanego z głęboką – nie powierzchowną – relacją intymną.
W sytuacji chronicznego zmęczenia, przytłoczenia, poirytowania, smutku lub trudności w znalezieniu uzasadnienia dla różnych dolegliwości somatycznych – bólu, ograniczonej sprawności, dyskomfortu płynącego z ciała, trudno cieszyć się życiem.
Zyskanie większego rozumienia wewnętrznych motywacji, wyborów, źródeł lęku i emocji, przyczynia się do zdobywania większej kontroli nad własnym życiem, pomaga w nawiązaniu i utrzymaniu bliskich relacji, prowadzi do wzrostu dojrzałości, spokoju i satysfakcji.
Relacja terapeutyczna jest relacją, w której odbija się wewnętrzne życie pacjenta i za sprawą której relacje, które pacjent tworzy, mają szansę zyskać nową jakość i zakończyć się powodzeniem.
Jestem psychologiem i psychoterapeutą.
Studia psychologiczne ukończyłam na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu (specjalność „Psychologia kliniczna człowieka dorosłego”).
Pracuję w Miejskim Centrum Interwencji Kryzysowej, udzielając pomocy psychologicznej w sytuacji przemocy, problemów rodzinnych oraz kryzysów w związkach. Towarzyszę też Klientom w zmaganiu się z utratami i procesami żałoby. Pomagam w radzeniu sobie z adaptacją do nowych warunków życia po tragicznych zdarzeniach losowych i objawami pojawiającymi się na skutek traumatycznych doświadczeń.